sobota, 23 lutego 2013

Ja tu chyba nie pasuje..

Ostatnio zauważyłam że wszystko dzieje się obok mnie. Tak jakbym była na widowni i tylko przyglądała się temu wszystkiemu. Prawie każdy chodzi smutny, ma  problemy, mówi, że świat jest okropny. Ostatnio ktoś spytał się mnie jak ja to wytrzymuje, co takiego robię że nie narzekam i jestem uśmiechnięta. Ja tak naprawdę,  nie czuje tego całego cierpienia, owszem jest mi czasem ciężko ale zawsze wychodzę z tego z radością na twarzy. Może jestem jakaś dziwna , ale ja czuje się śczęśliwa.

Czasem czuje się jak puzzel z innej układanki.
Ludzie nie mają czasu na bycie szczęśliwym. A czym jest życie bez bycia wesołym? niczym.
Koniec z tym!
Wszyscy gonią za sukcesem, za pieniędzmi - bo przecież teraz liczy się tylko to. Nie wiedzą co w życiu jest naprawdę ważne.

A ja się temu buntuje.
Nie mam zamiaru jechać dalej,
wysiadam z tego pociągu,
dalej pójdę pieszo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz